Kolejna złota rybka
Wędkarz złapał złotą rybkę, ale patrzy że taka
mała, niewymiarowa i już chce ją zdjąć z haczyka,
gdy rybka zaczyna mówić:
- Nie wypuszczaj mnie wędkarzu! Ja muszę
spełnić twoje życzenie.
- Eeeetam! Ja wszystko mam! Nic nie chcę -
odpowiada wędkarz
- Tradycji musi stać za da dość! - rybka nie daje
za wygraną. - Dam ci piękny dom wyposażony
we wszystkie najnowocześniejsze sprzęty.
Przekonasz się, że wszyscy będą ci go zazdrościć!
- Ja już mam taki dom. Po co mi drugi.
- No to może wypasioną brykę?
- Już mam! Jak jadę, to wszystkie dziewczyny
oglądają się za mną.
Rybka się zastanawia w końcu pyta:
- Ile razy w tygodniu uprawiasz seks?
- A tak ze dwa, trzy razy na tydzień.
- To sprawię, że będzie mógł się seksować
dwa, trzy razy dziennie.
Wędkarz się zastanawia i po chwili ni to pyta,
ni to stwierdza.
- No nie wiem czy księdzu tak wypada...